środa, 14 sierpnia 2013

Poznaj nasze opinie: "Trudne dni" zdecydowanie za trudne? Kiedy miesiączka za bardzo daje się we znaki

Miesiączka u zdrowej kobiety to objaw jak najbardziej naturalny i pożądany.


Zwykle nie ma też niczego nadzwyczajnego w fakcie, że towarzyszą jej różne dolegliwości.


Upewnij się jednak, czy to wciąż norma, czy może jednak objaw problemów ze zdrowiem.
Zapalenie macicy Zapalenie macicy

 

Niemal każda z nas jest w gorszej formie podczas menstruacji. Wprawdzie u kobiet, które cierpią z powodu PMS, rozdrażnienie i huśtawka nastrojów najczęściej przechodzi już pierwszego dnia krwawienia, jednak wciąż nie są to nasze najlepsze chwile w miesiącu.

Każda miesiączka wiąże się przecież z higienicznym zamieszaniem, zmianami hormonalnymi, oczyszczaniem macicy z nadmiaru niepotrzebnej już śluzówki, a także pewną utratą krwi. Zatem możemy być osłabione, zmęczone, zniechęcone, nie mieć ochoty wychodzić z domu, ma prawo boleć nas brzuch...

Zasadniczo natura przygotowała kobiecy organizm, by sobie z tym radził i przynajmniej teoretycznie miesiączkowanie nie powinno ograniczać normalnego funkcjonowania. W praktyce jednak ok. 40% kobiet narzeka na dolegliwości towarzyszące miesiączce.

Nie oznacza to jeszcze, że wszystkie cierpiące panie są chore. Czasem te dni są naprawdę trudniejsze niż u innych kobiet, ale stan ten nie wymaga skomplikowanego czy inwazyjnego leczenia. Trzeba jednak odwiedzić ginekologa, by upewnić się, że wszystko jest w porządku.

Nim zdecydujesz, że "tak być musi, bo tak miała i matka, i babka", przyjrzyj się staranniej swojej miesiączce, gdyż jest ważnym źródłem informacji o twoim zdrowiu.

Brzuch boli

Charakterystyczne niezbyt nasilone skurcze podczas miesiączki są naturalne, a nawet potrzebne. Zwykle utrzymują się, z przerwami, do 48 godzin. Ten rodzaj bólu wywołują skurcze macicy, konieczne, by pozbyć się złuszczającej błony śluzowej. Czasem jednak natężenie bólu okazuje się tak duże, że dosłownie nie możesz wstać z łóżka. I rzeczywiście nie wstawaj: dzień zwolnienia najczęściej wystarczy.

Przyczyną takiego ataku jest nadmierne wydzielanie prostaglandyn (hormony powodujące skurcze macicy) i zbyt wysoki poziom estrogenów w stosunku do progesteronu. Każdej z nas może się zdarzyć.

Jeśli jednak regularnie bardzo cierpisz z powodu bolesnych miesiączek, nie ograniczaj się jedynie do łagodzenia dolegliwości, ale koniecznie odwiedź ginekologa. Być może przyczyną kłopotów nie jest tylko natura, a jakiś problem zdrowotny, np. wymagające leczenia zaburzenia hormonalne, mięśniaki macicy, infekcje dróg rodnych, nieprawidłowa ich budowa, endometrioza.

Bezwzględnie konieczny jest kontakt z lekarzem, gdy miesiączka jest nie tylko bolesna, ale też wyraźnie opóźniona. Bywa, że to efekt wczesnego poronienia lub znacznie groźniejszej ciąży pozamacicznej. Pamiętaj, że żadna metoda antykoncepcyjna nie daje stuprocentowej pewności, więc nie wykluczaj samodzielnie ciąży tylko dlatego, że się zabezpieczasz. Kiedy przyjmujesz środki antykoncepcyjne, które nie dopuszczają do owulacji, nie masz "prawdziwej" miesiączki, chociaż krwawisz (najczęściej skąpo). Zatem pojawienie się nagle takich dolegliwości wymaga wizyty lekarskiej. Być może wystarczy zmienić pigułki, by znowu te trudne dni stały się łatwe.

Obfite krwawienie

Może ono wystąpić w każdym wieku, ale najczęściej jest problemem kobiet wchodzących w wiek menopauzalny i nastolatek. Podczas prawidłowej miesiączki utrata krwi zazwyczaj wynosi 50-70 ml (pojemność dużego kieliszka).

Czasem trudno samodzielnie określić, kiedy miesiączka jest rzeczywiście obfita, gdyż nowoczesne środki higieniczne nie pozwalają precyzyjnie ocenić ilości wydzieliny. Jeśli jednak zużywasz więcej niż 10 tradycyjnych podpasek lub ponad 6 o dużej chłonności, a zmiany podpaski czy tamponu co 2-3 godziny w ciągu dnia są niewystarczające i zdarza ci się zabrudzić bieliznę, okres jest na pewno zbyt obfity.

To nic nadzwyczajnego, jeśli od czasu do czasu masz bardziej obfitą miesiączkę. Jeśli jednak silne krwawienia się powtarzają, konieczna jest wizyta u lekarza. Sprawcą problemów mogą być: polipy, przerosty błony śluzowej lub mięśniaki, zaburzenia krzepliwości krwi, a nawet rozwijający się nowotwór złośliwy.

Wszystkie te schorzenia wcześnie rozpoznane są dość proste do wyleczenia (zazwyczaj tabletkami, czasem potrzebny jest prosty zabieg chirurgiczny), dlatego nie warto zwlekać. Lekarz, by postawić diagnozę i rozpocząć właściwe leczenie, zbada cię ginekologiczne, skontroluje krew (także pod kątem hormonów), możliwe też, że zleci ultrasonografię dopochwową i wymaz z szyjki macicy. To badania proste, prawie bezbolesne, czasem niezbyt przyjemne, jednak naprawdę istotne dla twojego zdrowia.

Pamiętaj, że same krwawienia, nawet te w zasadzie "naturalne", również mogą doprowadzić do problemów zdrowotnych. Sprzyjają choćby niedokrwistości z powodu niedoboru żelaza. Najczęściej w leczeniu niedokrwistości wystarczające są leki doustne.

Za długo

Nawet jak coś boli, przecieka, da się jakoś żyć: w końcu to tylko parę dni w miesiącu! A jeśli nie parę? Każda sytuacja, gdy krwawienie trwa dłużej, niż tydzień, wymaga konsultacji z ginekologiem. Problem najczęściej dotyczy kobiet zbliżających się do menopauzy, ale także bardzo młodych, których hormony jeszcze nie osiągnęły stabilizacji. Najczęstszą przyczyną kłopotów jest niedobór drugiego hormonu cyklu, czyli progesteronu, i związany z tym przerost błony śluzowej macicy. Czasem za takim objawem kryją się mięśniaki, endometrioza, a nawet zmiany nowotworowe.

I senna, i obolała...

Nie tylko krwawienie i jego bezpośrednie konsekwencje to kłopot miesiączkujących kobiet. Niektóre mają w jego trakcie objawy zbliżone do napięcia przedmiesiączkowego, innym dokuczają bóle głowy czy zaburzenia układu trawiennego. Większość z nich to skutek opisanych wcześniej problemów i ich wyeliminowanie usuwa automatycznie także te dolegliwości.

Jeśli złe samopoczucie mija wraz z miesiączką, zapewne nie ma powodu do niepokoju. Warto jednak skonsultować się z lekarzem, gdy kończy się krwawienie, a dolegliwości nie przechodzą. Przedłużająca się apatia i zły nastrój mogą być pierwszymi objawami depresji, a ta wymaga leczenia z pomocą psychologa lub psychiatry. Duża niedokrwistość, objawiająca się zmęczeniem, wypadaniem włosów, czy poszarzałą cerą, sama nie przejdzie i trzeba odwiedzić lekarza. Częste bóle głowy powinien leczyć neurolog: czasem migrena, niejednokrotnie atakująca w trudne dni, wymaga codziennego przyjmowania leków. Częste kłopoty z układem pokarmowym to sprawa dla gastrologa, gdyż mogą być objawem przewlekłego stanu zapalnego, wrzodów, a nawet zmian nowotworowych.

Bez wyraźnych dolegliwości, ale...

Nawet jeśli nie miewasz przykrych objawów w czasie miesiączki, także powinnaś poświęcić jej nieco uwagi, by upewnić się, że jesteś zdrowa.

Gdy krwawienia pojawiają się regularnie (co 26-32 dni), utrzymują przez 3-7 dni i nie towarzyszą im zbyt uciążliwe dolegliwości, nie masz się czym przejmować. Wystarczy, jeśli odwiedzisz gabinet ginekologiczny raz w roku. Nie rzadziej: czasem poważne choroby rozwijają się bezobjawowo i tylko lekarz może je wykluczyć, nieraz dopiero po przeprowadzeniu ważnych badań profilaktycznych (np. cytologii).

Nie lekceważ cyklów nieregularnych, ani wyjątkowo skąpych krwawień. Niby z praktycznego punktu widzenia to nic złego, że któraś miesiączka cię ominie, albo się spóźni, chociaż nie jesteś w ciąży. Trudno też narzekać, gdy krwawienie jest ledwo zauważalne. Tymczasem taki stan jest równie nienaturalny, jak miesiączki zbyt obfite lub pojawiające się za szybko.

Nieregularne krwawienia są normą jedynie u bardzo młodych kobiet i mogą utrzymywać się do dwóch lat od wystąpienia pierwszej miesiączki. U pozostałych wymagają wyjaśnienia, gdyż mogą być skutkiem zaburzeń hormonalnych: najczęściej niewłaściwej produkcji progesteronu przez jajniki, nadmiaru androgenów, prolaktyny, nieprawidłowości funkcji tarczycy. Mogą one prowadzić do niepłodności, ale i innych poważnych problemów zdrowotnych. Zaburzona czynność tarczycy bywa przyczyną chorób układu krążenia, a nawet groźnych powikłań w narządach odległych: nerkach, wątrobie, jelicie grubym.

Konsultacji z ginekologiem wymagają również plamienia i krwawienia w czasie cyklu, które nie są związane z miesiączką.

Gdy pojawiają się po stosunku, mogą być sygnałem nieprawidłowości szyjki macicy lub pochwy.

Jeśli występują w trakcie stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej, czasem konieczna bywa ich zmiana.

Faktem jest, że niewielkie krwawienie pojawiające się w połowie cyklu najczęściej towarzyszy owulacji i nie jest niczym nieprawidłowym. Jednak do mitów należy pogląd, że ten rodzaj krwawienia jest zjawiskiem niezwykle częstym i jedyną przyczyną krwawień poza miesiączką. Stawianie diagnozy trzeba pozostawić specjaliście.

 
Źródło: gazeta.pl

Wpis: Polski Lekarz Ginekolog Manchester 01617071983

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz