wtorek, 23 kwietnia 2013

Dieta na nadciśnienie


Kiedy kłopoty z nadciśnieniem nie są jeszcze zaawansowane lub chcemy im zapobiec, dieta staje się najlepszym lekarstwem.


Włączając do swojego jadłospisu ogólnodostępne produkty a rezygnując z innych, możemy zredukować ciśnienie krwi.


Prawidłowe ciśnienie tętnicze krwi to u dorosłego człowieka 120/80 mmHg. Nadciśnienie zaczyna się już wtedy, gdy ciśnienie skurczowe osiąga wartość 140 mmHg a rozkurczowe – 90.


Według WHO nadciśnienie jest główną przyczyną zgonów na świecie i nie chodzi o samo ciśnienie krwi, ale o schorzenia układu krwionośnego, którym ono sprzyja. Obecnie na całym świecie żyje 1 mld osób cierpiących na tę dolegliwość. Dlatego warto zmodyfikować swoje codzienne przyzwyczajenia tak, żeby zapobiec tej nieprzyjemnej przypadłości lub opóźnić jej wystąpienie. Kiedy stosowanie leków nie jest jeszcze konieczne, odpowiednia dieta z pewnością pomoże utrzymać ciśnienie krwi w ryzach.


Potas


Przede wszystkim: pamiętaj o produktach zawierających potas. To pierwiastek, którego często brakuje w naszej diecie, a który ma duży wpływ na regulację ciśnienia krwi oraz na gospodarkę wodną organizmu. Do soli dietetycznych o obniżonej zawartości sodu często dodawany jest potas – właśnie dlatego, że równoważy on niekorzystne działanie sodu, który ciśnienie krwi podwyższa.


Gdzie szukać naturalnych źródeł potasu? Bardzo bogatym źródłem tego pierwiastka są suszone morele – 14 sztuk to aż 1500 mg potasu. Dzienne zapotrzebowanie dla dorosłej osoby to 3500 mg. Pierwiastek znajdziemy też w pomidorach, szpinaku, ziemniakach, bananach, melonach i rybach. Ponieważ potas jest rozpuszczalny w wodzie, podczas gotowania produktów spożywczych ulega wypłukaniu. Ziemniaki w trakcie gotowania tracą zwykle połowę zawartości pierwiastka, podobnie inne warzywa. Dlatego jeśli tylko jest to możliwe, lepiej przygotowywać warzywa na parze.


Przyprawiaj na ostro


Musztarda? Jeśli tylko nie zawiera konserwantów i zbyt dużej ilości soli, chroni układ krwionośny. Zawarty w niej olejek gorczycowy, który nadaje musztardzie ostry, piekący smak, działa antybakteryjnie, pobudza wydzielanie soków trawiennych i obniża ciśnienie krwi. Z podobnych właściwości znany jest czosnek – kolejna przyprawa, której nie warto sobie odmawiać, gdy obawiamy się o nasze ciśnienie. Czosnek działa na tyle skutecznie, że nie powinny go nadużywać osoby, których ciśnienie krwi jest wyraźnie za niskie.


Również ostre papryczki chili dzięki zawartości kapsaicyny, która odpowiada za ich palący smak, pomagają walczyć z nadciśnieniem. Doświadczenia na szczurach genetycznie predysponowanych do nadciśnienia prowadzone przez naukowców z Trzeciego Wojskowego Uniwersytetu Medycznego w Chongqing potwierdziły ostatnio zbawienny wpływ kapsaicyny na układ krwionośny. Prowadzący badania Zhiming Zhu zauważa też, że w południowo-zachodnich regionach Chin, gdzie kuchnia jest znacznie ostrzejsza a chili cieszy się popularnością, na nadciśnienie cierpi 10-14 proc. mieszkańców. W rejonach, gdzie spożywane posiłki są łagodniejsze a chili rzadko stosowane, jest to już 20 proc.


Źródło: gazeta.pl

Wpis: Polski Lekarz Medycyny Rodzinnej w Manchester – Eccles tel 01617071983





Polski Lekarz w Manchesterze http://polska-klinika.co.uk/?p=3157

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz